niedziela, 5 lutego 2017

Od Joker'a cd Danaya'i

- To co potrafisz? - Odpięłam lekko bluzę i czekałam, aż mi odpowie jegomość...
Spojrzałem na dziewczynę, ale nic nie odpowiedziałem. Miałem ochotę jej sprawnie i mocno oderwać łeb z szyi ale gdy zobaczyłem w oddali dajmona tej co tu kieruje to odechciało mi się. Odwróciłem się do niej i zacząłem iść w swoją stronę nie patrząc na dziewczynę. Nagle zobaczyłem jej dajmona który chciał mnie... zatakować? Zrobiłem szybki unik, a kojot go przygniutł do ziemi, tak jak dziewczynę.
- Trzymaj to coś z dala ode mnie bo nie będzie miło - mruknąłem
- Potrafisz tylko gadać - powiedziała śmiejąc się 
Ja w tedy się do niej przybliżyłem i przystawiłem jej nóż do gardła.
- Mam ochotę w ciebie go wbić, ale nie zrobię tego - warkłem
- Co boisz się ? - zapytała kpiąc 
W tedy przejechałem ostrzem po jej szyi, pojawiły się kropelki krwi.
- Ni, nie boje się - powiedziałem - Kurimi - krzyknąłem
Kojot w tedy puścił nietoperza, a dziewczyna mogła wstać, zacząłem się śmiać.
- Idź Danaya i się nie zbliżaj - powiedziałem
Zacząłem iść...
Danaya?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty