piątek, 10 lutego 2017

Od Hache C.D Lauren

Popatrzyłem na obydwa dzieła dziewczyny po czym westchnąłem lekko.
-Coś nie tak ?
-Nie spoko ale no przyznam jest to jest dzieło sztuki
-Nie przesadzaj.
-Mówię całkiem poważnie.
Zaśmiała się po czym schowała obydwa rysunki o szafki.
Chwilę posiedziałem jeszcze u niej po czym stwierdziłem iz mam do załatwienia jeszcze parę spraw i zobaczymy się pewnie dopiero juto.
-Dobra będę leciał
-Spoko ..
Wyszedłem z pokoju dziewczyny i ruszyłem do siebie. Przebrałem się w dresy i poszedłem na siłownię. Rozgrzewka a potem podnoszenie ciężarów oraz taka ogólno rozwojówka. Po treningu trwającym około 2 godzin poszedłem do pokoju wziąłem prysznic i udałem się na spoczynek.
Usłyszałem pukanie
-Proszę
Czemu mnie nie dziwiło,że to Lauren
Wyjąłem paczkę fajek i podałem jej
-Tak łatwo mnie przewidzieć ?
-Owszem-zaśmiałem się
Kiedy dziewczyna weszła za nią wpadł kot a moja Akira wpadła w szał zaczęła ganiać kota Lauren jak jeszcze nigdy .
-Akira !-złapałem ją za kark
-Wo ciekawe co im się dziś stało-Lauren trzymała kota już na rekach.
Akira położyła się a kot zeskoczył na ziemię i cały czas ją wpieniał spojrzałem na zegarek była jakaś 20 z haczykiem.
-Chcesz tu posiedzieć czy gdzieś iść ?

<Lauren,sorki ale brak czasu brak weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty