Od Lu Cd Jane

Uśmiechnąłem się do niej słodko.
- A ty bardzo ładnie śpiewasz. Masz talent - odparłem. - Zrobiłabyś karierę, jeśli byś chciała. No... i oczywiście jeśli bylibyśmy wolni.
- Dziękuję - zarumieniła się.
- Nie ma za co - odparłem.
- A ty?
- Co ja?
- Zaśpiewasz mi?
Westchnąłem po czym wyjąłem telefon i puściłem muzykę. Zacząłem śpiewać.

Dziewczyna patrzyła na mnie jak zaczarowana. Z uwagą słuchała moich słów, chociaż wiedziałem, że prawie niczego nie rozumiała. gdy skończyłem, zaczęła bić brawo.

- A o czym to jest? - zaciekawiła się.

- Zaczynamy Wykorzystaj czas, by podjąć wszelkie wyzwania, zagraj w to Whoaaa Za każdym razem mogę przejść przez te równoległe światy, podoba mi się to Whoaaa Na całym świecie podskakujmy wysoko, skaczmy w górę Wszyscy chłopcy i dziewczęta Każdy, kto to usłyszy, niech się przyłączy Śpiewajmy za 1, 2, 3, dołączcie do wydarzeń i twórzcie wspomnienia, raz, dwa, trzy Wejdźmy razem do nowego świata, poczujmy się wolni Poczuj ten beat Yeah Chodźmy usłyszeć tłum Zaczynamy Twórz własne granice, które będziesz chciał przekraczać Przyłącz się do gry Whoaaa i odbij to, spróbuj to poczuć, tak, spodoba ci się Whoaaa Na całym świecie podskakujmy wysoko, skaczmy w górę Wszyscy chłopcy i dziewczęta Każdy, kto to usłyszy, niech się przyłączy Śpiewajmy za 1, 2, 3, dołączcie do wydarzeń i twórzcie wspomnienia, raz, dwa, trzy Wejdźcie do nowego świata, poczujcie się wolni Chodźmy usłyszeć tłum oh oh oh oh oh oh oh oh oh oh Chodźmy usłyszeć tłum oh oh oh oh oh oh oh oh oh oh Chodźmy usłyszeć tłum oh oh oh oh oh oh oh oh oh oh Chodźmy usłyszeć tłum oh oh oh oh oh oh oh oh oh oh Raz jeszcze poczuj ten beat Chodźmy usłyszeć tłum Zaczynamy Chodźmy usłyszeć tłum Oddychaj tym  Niech ten moment i przestrzeń cię otoczą, maleńka Zobacz naszą wygraną Podążaj za wolną przyszłością Uwolnij swe myśli i odpuść - zaczerpnąłem gwałtownie powietrza i zaśmiałem się.

- Ty to napisałeś?

- Tak. Zanim mnie tutaj wsadzili dostałem się do jednej z najwiekszych wytwórni w Chinach. Miałem zacząć karierę, ale... nie wyszło mi.

- Oh...
- Ale - uśmiechnąłem się. - Nie poznałbym cię wtedy. Kto wie... może stworzymy kiedyś jakiś duet?
- Może... jeśli uda nam się wydostać.
- Na pewno się uda. Obiecuję ci, ze będziemy wolni - powiedziałem i pocałowałem ja lekko.



Jane?