wtorek, 24 stycznia 2017

Od Jimina Cd Savara

Położyłem się na kolanach dziewczyny i cichutko westchnąłem.
- Nie za wygodnie? – zapytała ze śmiechem dziewczyna. Schyliła głowę tak, że nasze nosy się stykały. Dłonie położyła po obu stronach mojej głowy.
- Jesteś wygodną poduszką. – zaśmiałem się patrząc w jej ciemne oczy.
- Ale stwierdzenie. – odparła. – Ciebie się nie da przegadać, panie Park.
Zaśmiałem się i podniosłem lekko, żeby ją pocałować.
- Masz rację miśka - odparłem z bananem na twarzy. - Mnie nie da się przegadać.
- Zdaję sobie z tego sprawę. - zaśmiała się. - Kocham cie lalusiu - pocałowała mnie w czoło.
- Wiem, ze jestem cudowny Sav - uśmiechnąłem się.
- A i zapatrzony w siebie jak narcyz.
- A nie zaprzeczę - powiedziałem z uśmiechem.
- Pewnie nie położyłbyś się na drutach, żeby inni mogli przejść bezpiecznie co? - spytała z uśmiechem.
- Lepiej druty przeciąć - odparłem i rozłożyłem się wygodniej. Dziewczyna zaśmiała się.
- No nie przegadasz.
- Nie zapominaj o tym - podniosłem się i pocałowałem ją w czoło.
Poszedłem do łazienki wziąć dłuuuugi prysznic.



Savara? XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty