czwartek, 19 stycznia 2017

Od Jimina Cd Savara

Obudziłem się rano i ze smutkiem stwierdziłem, że Savary nie ma obok mnie. Zrobiłem smutną minę, po czym ruszyłem do łazienki i wziąłem prysznic. Ubrałem się po czym wziąłem do reki gitarę, którą w nocy dziewczyna położyła obok fotela. Usiałem i zacząłem znowu grac nasza piosenkę. Po jakiejś godzinie udało mi się zagrać całość. Byłem z siebie dumny i chciałem pokazać to mojemu maleństwu. Odłożyłem gitarę i poszedłem do sali prób, gdzie w kącie stało pianino. Zawsze miałem tak, ze jeśli potrafiłem zagrać coś na jednym instrumencie, to na drugim też potrafiłem. Tak tez okazało się teraz. Na pianinie wyszło mi to nawet lepiej. Wstałem i poszedłem na stołówkę. Gdy tylko tam dotarłem zobaczyłem moją kochaną miśkę siedząca przy stole. Podszedłem do niej i wesoło się przywitałem.
- Witam, miśka! Dlaczego nie było cię rano? - powiedziałam bacznie się jej przyglądając
- Błagam.... ciszej... - mruknęła nawet na mnie nie patrząc. Usiałem obok niej.
- Co się stało misiu? - pogładziłem ja po policzku.
- Źle się czuję.
Bez namysłu ja przytuliłem dalej mając uśmiech na twarzy. Nie mogłem się doczekać, aż zagram jej nasza piosenkę na gitarze. Zaśmiałem się cicho.
- Coś ty taki wesoły? - spytała spoglądając na mnie.
- Bo chciałbym ci się czymś pochwalić - powiedziałem z bananem na twarzy.
- Chcesz mi coś zagrać na gitarze? - spytała z lekkim uśmiechem.
- Tak. Poprawisz sobie humor - pocałowałem ją w lekko rozchylone usta. - Chodź.
Wstaliśmy i ruszyliśmy. Powiedziałem, żeby poszła do sali prób, ja tylko skoczę po gitarę i wrócę. Tak też zrobiłem. Zabrałem instrument i ruszyłem do dziewczyny. Siedziała pod ścianą i patrzyła na całą salę. Usiadłem obok niej i zacząłem grać.
- Dla ciebie - powiedziałem tylko.



Dziewczyna patrzyła na to co robię z palcami w totalnej ciszy. Po pewnym czasie zaczęła się kołysać w rytm muzyki. Uśmiechałem się do niej cały spoglądając w oczy. Gdy skończyłem nachyliła się i dała mi całusa w policzek.
- Piękne.
- Miałem nadzieję, że to powiesz.
- A dlaczego miałam przyjść tutaj?
- Bo w pokoju nie mam pianina.
Dziewczyna tylko uśmiechnęła się i pokiwała w rozbawieniu głową. Usiadłem przy wielkim instrumencie, a Savara oparła się obok niego. Zacząłem grać.



Dziewczyna uśmiechała się do mnie, co bardzo mnie cieszyło, wiedziałem bowiem, że jej się podoba. Gdy skończyłem usłyszałem oklaski, ze strony dziewczyny.
- Podobało się? - spytałem z uśmiechem.
- Bardzo - usiadła obok mnie i dała mi całusa.


Piosenka z tłumaczeniem KLIG



Savara? Oni są już parą nie? XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty