wtorek, 24 stycznia 2017

Od Seth'a C.D. Ariany

Każdy dzień w tej dziurze, był dla mnie coraz bardziej męczący. Na każdym kroku trzeba było uważać, by nie trafić do izolatki. A to było nieprzyjemne miejsce. Po godzinie już można oszaleć.
Tego dnia po raz kolejny, udałem się do tak zwanego pokoju rozrywki. To chyba jedno z bardziej ciekawych miejsc w tym piekle, gdzie można coś sensownego zrobić. Przekraczając  drzwi tego miejsca, rozejrzałem się dookoła. Ani jeden żywej duszy, w tym miejscu. Uśmiechnąłem się pod nosem, na myśl, że trochę czasu spędzę sam. Rozsiadłem się wygodnie na jednej z kanap. Obok mnie położyła się wielka dama, której łeb wylądował na moich kolanach. Rozplątując słuchawki, które wyciągnąłem z kieszeni, posłałem jej pytające spojrzenie.
'' Nie za dobrze ci? '' – zapytałem, uśmiechając się. 
'' Masz coś do mnie, buraku? '' – warknęła. 
'' Azara? '' – ostrzegłem. 
'' Przepraszam. Może chociaż mnie podrapiesz za uchem? ''
Pokręciłem głową nie dowierzając, że mój Daemon jest taki zmienny. Czy ja taki też jestem? Aż dziwne. Rozplątywanie słuchawek przy akompaniamencie przekleństw, nareszcie się poddały. Zadowolony słuchałem muzyki, przeglądając internet, który jakimś cudem tu był. 
W pewnej chwili, poczułem ruch na kanapie. Zerknąłem na Azarę, która uniosła głowę, rozglądając się bacznie dookoła. Wzrokiem podążyłem za nią. Jednak już nie byłem sam w pomieszczeniu.  W moim kierunku szła znana mi dziewczyna. Czego ona chciała? 

< Ariana? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty