Wskakuję do łóżka i moment
przykrywam się swoim kocem. Na to narzucam jeszcze kołdrę chłopaka
i z uśmiechem położyłam głowę na poduszkę. Nadal pachniało
praniem choć trochę też nim. Erkles po chwili dosłownie na chama
wepchał się do łózka i rozłożył jak król i władca. Sebastian
w tym czasie wrócił z łazienki i wygodnie usadowił się na
fotelu. Na jego słowa odruchowo podkurczyłam nogi i burknęłam coś
w stylu „To nie jest śmieszne”. Co jeszcze bardziej go
rozbawiło.
~ Erkles weź pożeraj go wzrokiem – mruknęłam do niego w myślach
~ A co ja twoja osobista zemsta ? Sama wystaw łeb i go pożeraj. Idę spać nie przeszkadzać bo cię zwalę - powiedział i tylko bardziej się rozepchał. Co ja się z nim mam.... Słyszałam jak chłopak przez chwilę się kręci na fotelu, a następnie jego spokojny oddech. Teraz mogłam w spokoju się pokręcić i znaleźć dobrą pozycję do spania. Po trudach wyszło na to, że wtuliłam się w wilka któremu niezbyt to odpowiadało. Pod warknął coś pod nosem w stylu „ A obśliń mi sierść to ci upierdolę rękę”, a następnie zamilkł. Zasnęłam zaraz po nim.
~~*~~
Pierwsze co czułam to delikatne pchanie w lewo. Następnie jedno mocne i usłyszałam huk. Po chwili zdałam sobie sprawę, że po moim ciele rozszedł się ból. Mój Daemon wywalił mnie z łózka!
- Erkles powyrywam ci kłaki! - warknęłam głośno podnosząc się z jękiem.
- To ciebie też będzie boleć ! - mówi, a ja mam to w dupie. Patrzę na zegarek i co odkrywam ? Że spałam tylko dwie godziny! Głupi sierściach ! Nie patrząc nawet na chłopaka który właśnie wstał podchodzę do okna.
- Marzyłeś kiedyś by stąd uciec? - mruknęłam cicho patrząc w gwiazdy. Nawet nie wiem czy mnie dosłyszał – By wyrwać się z tego więzienia i być wolnym ? Tak naprawdę wolnym i znaleźć swoje miejsce ? Tam gdzie tacy jak my mogliby żyć wolni w spokoju.
Sebastian ? (Ile ty masz wzrostu ? XD )
~ Erkles weź pożeraj go wzrokiem – mruknęłam do niego w myślach
~ A co ja twoja osobista zemsta ? Sama wystaw łeb i go pożeraj. Idę spać nie przeszkadzać bo cię zwalę - powiedział i tylko bardziej się rozepchał. Co ja się z nim mam.... Słyszałam jak chłopak przez chwilę się kręci na fotelu, a następnie jego spokojny oddech. Teraz mogłam w spokoju się pokręcić i znaleźć dobrą pozycję do spania. Po trudach wyszło na to, że wtuliłam się w wilka któremu niezbyt to odpowiadało. Pod warknął coś pod nosem w stylu „ A obśliń mi sierść to ci upierdolę rękę”, a następnie zamilkł. Zasnęłam zaraz po nim.
~~*~~
Pierwsze co czułam to delikatne pchanie w lewo. Następnie jedno mocne i usłyszałam huk. Po chwili zdałam sobie sprawę, że po moim ciele rozszedł się ból. Mój Daemon wywalił mnie z łózka!
- Erkles powyrywam ci kłaki! - warknęłam głośno podnosząc się z jękiem.
- To ciebie też będzie boleć ! - mówi, a ja mam to w dupie. Patrzę na zegarek i co odkrywam ? Że spałam tylko dwie godziny! Głupi sierściach ! Nie patrząc nawet na chłopaka który właśnie wstał podchodzę do okna.
- Marzyłeś kiedyś by stąd uciec? - mruknęłam cicho patrząc w gwiazdy. Nawet nie wiem czy mnie dosłyszał – By wyrwać się z tego więzienia i być wolnym ? Tak naprawdę wolnym i znaleźć swoje miejsce ? Tam gdzie tacy jak my mogliby żyć wolni w spokoju.
Sebastian ? (Ile ty masz wzrostu ? XD )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz