niedziela, 15 stycznia 2017

Od Savary CD. Nico

Uniosłam jedną brew wyżej, spoglądając na chłopaka. Po chwili jednak, parsknęłam śmiechem, gdyż jego mina była komiczna. Wytarłam łzy spod oka. Spojrzałam na zegarek, który był na lewym nadgarstku. Była jeszcze młoda godzina.
- Mhmm… - zamyśliłam się. – No możemy obejrzeć coś.
- To. U. Mnie? – wysyczał przez zęby, próbując wyrwać wilkowi nogawkę z pyska. Ta nie dawała za wygraną. Nawet to jej się podobała ta zabawa. Komiczna dwójka.
- Zaraz tu rozróbę zrobicie. – zaśmiałam się, patrząc, jak materiał spodni od siłowania, zaczął w połowie pękać.
Po upływie kilku sekund, nieszczęsna nogawka pękła na pół. Nico i jego Daemon polecieli do tyłu. Nastała cisza. Ze osłupieniu przyglądałam się  to na zwierzaka, to na mężczyznę. Ponownie zaczęłam się śmiać z całego zdarzenia. Podeszłam bliżej Nico, by w jego kierunku wyciągnąć dłoń.
- Jesteście komiczni. – stwierdziłam, pomagając wstać Nico.
- Tia. – westchnął, spoglądając na Rave, która jak gdyby nic, przyglądała się swojemu Spectre.
- Pocieszne zwierze. – odparłam. Pisnęłam z bólu, który poczułam przy uchu. Zgromiłam wzrokiem kruka, który siedział dumny na moim ramieniu. Zazdrośnik. -  Obiecuję, że kiedyś przerobię cię na dobrą potrawę. Rava chętnie zje.
‘’ Żałosne naprawdę’’
- Idziemy? – zapytał Nico, wskazując ręką drzwi. W odpowiedzi skinęłam tylko głową.

Stałam w czterech kątach chłopaka, opierając się plecami o ścianę. Przyglądałam się poczynaniom nowo poznanej dwójki.
- Na czym ty chcesz film oglądać? – zapytałam z czystej ciekawości. Przecież w pokojach nie było telewizorów.

< Nico? Takie opo bez sensu moje ... -.- >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty