niedziela, 8 stycznia 2017

Od Savary C.D. Nico

By nie patrzeć na nowo poznanego chłopaka, wbiłam wzrok w pobliską ścianę. Zastanawiałam się, czy przedstawić się, czy nie. Nie widziałam jednak żadnych przeciwwskazań do tego, aby pogadać z nowo poznanym mężczyzną. Spojrzałam na niego i lekko się uśmiechnęłam. Uścisnęłam jego dłoń.
- Savara Farewell, miło Cię poznać. – powiedziałam.
- Wzajemnie. – odparł.
Obok nogi chłopaka usiadł piękny wilk, o futrze w kolorze brązu. Piękne stworzenie. Z zaciekawieniem przyglądała się mi. Dziwne uczucie…
- To mówiłeś, że nie dawno tutaj trafiłeś. – zauważyłam. – Oprowadzał Cię już ktoś?
- Niedawno opuściłem swoje nowe lokum.
- Jak coś, to mogę pomóc. Trzeba tu strasznie uważać, by sobie nie grabić u Margaret.
- Nagrabić? – zdziwił się.
- Jeszcze dużo rzeczy nie wiesz o tym miejscu. – westchnęłam. – Jeden błąd popełnisz, nawet o tym nie wiedząc i czeka Cię kara. Najczęściej przetrzepanie skóry, bądź izolatka. Dlatego ostrzegam.
- Do jakiego ja, kurwa, miejsca trafiłem? – mruknął pod nosem. Spojrzałam na niego ze zdziwieniem. Pewnie nie przedstawili mu pełnego obrazu tego miejsca.
- To miejsce nazywane jest Strefą. – odparłam, rozglądając się po korytarzu. – Żyją tu tacy ludzie jak ja i ty. Mimo, że jest tu wszystko przystosowane do życia, nie wiadomo kto będzie następny. Każdy boi się o swoje życie.
Zaśmiałam się pod nosem, na minę chłopaka, którego zdziwiły moje słowa.
- To jak, idziemy na zwiedzano? – zapytałam.
< Nico ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty