środa, 4 stycznia 2017

Od Joshuy cd Olivii

- To dlaczego zacząłeś brać? - zapytała kiedy zaproponowałem przejście nad jeziorko.
- Cóż... to długa historia.
- Mamy czas - zaśmiała się.
- A może byc wersja skrócona? Nie lubię o tym mówić.
- Jasne.
- Miałem normalnych rodziców, tylko wymagających. Tak mega wymagających... ale to nie ja zacząłem brać pierwszy. Pierwsza wzięła moja bliźniaczka. Łagodna, ułożone, ale stłumiona i przytłoczona. Dostała coś na imprezie było super, później wzięła mnie, ja też wziąłem, bo myślałem, że nie mam nic do stracenia. Po zapaści jaką oboje przeżyliśmy okazało się, że mam co stracić... a raczej kogo. Ją, Lavi i Nicka...
- Nicka?
- To mój brat. Ma dziesięć lat i jeżeli kiedykolwiek stąd wyjdę to chcę spotkać tylko jego. Uwolnię się od reszty, ale chcę go zobaczyć. Przytulić jak wtedy kiedy się dowiedziałem, że ona nie żyje i powiedzieć "Ej mały, nie płacz, my nadal cię kochamy".... - spojrzałem na nią.  - Łzawa historyjka, dlatego jej nienawidzę, tak samo jak współczucia. Wszyscy od razu myślą o jaki biedny, stracił siostrę. Głupi a nie biedny.

(Olivia?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty