Wstałam z głośnym jękiem. Bolał
mnie cały tyłek po wczorajszym upadku. Ruszając się ostrożnie
idę pod prysznic. Ból lekko minął lecz dalej bolało jak
cholera. Siniaka miałam na pół nogi i cały pośladek. Wzdycham
zła, że się tak urządziłam. Zakładam na siebie czarne leginsy,
trampki, miętowy sweterek, a na to skórę. Jeszcze wyczesałam
siebie, a potem Erklesa jego szczątkom. Uwielbia to i zawsze się
domaga tak długo jak może bym go szudrała tym. Po kwadransie
wychodzony wreszcie. Po drodze do stołówki wygłupiam się z
wilczkiem i szaleję. Gdy już prawie jestem przy stołówce widzę
tego samego chłopaka co wczoraj. To co mi po chwili pokazał
myślałam, że pęknę śmiechem. Nie mogę wytrzymać i śmieję
się na głos i opierając się o chłopaka. Papuga zobaczyła mnie i
podleciała.
- A ty z czego rżysz idiotko ? Zamknij swoją gębę i idź do swojego zbiorowiska pcheł ! Nie pokazuj mi się na oczy wywłoko – kwili, a ja już nie mogę zsuwam się na ziemię dusząc się śmiechem. Ta wściekle leci w moim kierunku i w mgnienie oka ląduje w paszy Erklesa.
- Puść mnie ty zapchlony kundlu! Ślinisz mi pióra! Będziesz mi płacił za ich czyszczenie ! - dalej się drze lecz trochę ciszej
- Zamknij się kupo pierza po ci je powyrywam i zrobię poduszkę! A potem pogryzę ! Uwierz mi na pewno smakujesz jak kurczak ! - drze się wilczek
Wstaję chwiejnie łapiąc oddech. Patrzę rozbawiona na mojego towarzysza. Ten nic nie mówi jedynie patrzy na swojego ptaka który jakimś cudem zamilkł. Poszłam po swoje pudełko ze śniadaniem po drodze podkradając komuś paczkę chipsów. Macham nimi przed twarzą chłopaka i mówię.
- Idziesz oglądać film ?
???
- A ty z czego rżysz idiotko ? Zamknij swoją gębę i idź do swojego zbiorowiska pcheł ! Nie pokazuj mi się na oczy wywłoko – kwili, a ja już nie mogę zsuwam się na ziemię dusząc się śmiechem. Ta wściekle leci w moim kierunku i w mgnienie oka ląduje w paszy Erklesa.
- Puść mnie ty zapchlony kundlu! Ślinisz mi pióra! Będziesz mi płacił za ich czyszczenie ! - dalej się drze lecz trochę ciszej
- Zamknij się kupo pierza po ci je powyrywam i zrobię poduszkę! A potem pogryzę ! Uwierz mi na pewno smakujesz jak kurczak ! - drze się wilczek
Wstaję chwiejnie łapiąc oddech. Patrzę rozbawiona na mojego towarzysza. Ten nic nie mówi jedynie patrzy na swojego ptaka który jakimś cudem zamilkł. Poszłam po swoje pudełko ze śniadaniem po drodze podkradając komuś paczkę chipsów. Macham nimi przed twarzą chłopaka i mówię.
- Idziesz oglądać film ?
???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz